1. Porady
  2. Oznaczenia oleju silnikowego

JAK ROZSZYFROWAĆ OZNACZENIA NA OLEJACH SILNIKOWYCH?

DOBIERZ WŁAŚCIWY OLEJ DO SILNIKA SAMOCHODU

Dobór właściwego oleju silnikowego to kluczowy czynnik wpływający na długowieczność jednostki napędowej w Twoim aucie. Jak odczytywać oznaczenia na oleju silnikowym? Czym są klasy lepkości? Czy olej syntetyczny jest zawsze lepszy od mineralnego? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w naszym poradniku.

Rodzaje olei silnikowych, czyli baza olejowa

Oleje silnikowe możemy podzielić na trzy główne rodzaje w zależności od tego, z jakich komponentów zostały wytworzone. Oleje syntetyczne powstają w wyniku syntezy chemicznej. Są to produkty wysokiej jakości, które zapewniają prawidłowe smarowanie silnika nawet w najniższych temperaturach. Oleje syntetyczne są stosowane „na pierwszy montaż” przez producentów aut i są rekomendowane także po okresie gwarancyjnym. Charakteryzują się najwyższą ceną.

Zdecydowanie tańsze są oleje mineralne. Są to produkty powstające w wyniku procesu rafinacji ropy naftowej. Z racji ich naturalnego pochodzenia trudno o powtarzalną i wysoką jakość. Są one stosowane w mocno wypracowanych silnikach oraz jednostkach starszej konstrukcji, gdzie zbyt „czysty” olej mógłby wypłukać substancje używane do uszczelniania silników i spowodować liczne wycieki.

Trzecim rodzajem są oleje półsyntetyczne łączące w sobie zalety (ale także i wady) wyżej wymienionych produktów. Oleje półsyntetyczne nie są tak tanie jak mineralne. Nie zapewniają też tak dobrej ochrony w każdych warunkach jak ich syntetyczne odpowiedniki. Mogą być jednak właściwym wyborem dla aut o wyeksploatowanych jednostkach, w których przebiegi przekraczają 300–400 tysięcy kilometrów. „Półsyntetyki” znajdą również zastosowanie w pojazdach sprzed kilku dekad, w przypadku których wymogi dotyczące oleju silnikowego były dużo niższe niż obecnie.

Co oznaczają cyfry i litera W na oleju?

Oleje silnikowe często występują z takimi oznaczeniami, jak 0W-20, 0W-30, 5W-40, 10W-50. Te z pozoru przypadkowe ciągi znaków dają nam pełną informację na temat klasy lepkości danych produktów.

Oznaczenia możemy rozbić na dwa człony. Pierwszy, czyli liczba, której towarzyszy litera W (jak Winter, czyli zima), mówi nam, jakimi właściwościami będzie charakteryzował się olej użytkowany w najniższych temperaturach. Im niższa wartość, tym olej lepiej zniesie niskie temperatury. Oleje o klasie lepkości zero (0W) mogą być stosowane już przy temperaturze -35oC. Oleje 5W zagwarantują bezpieczny rozruch przy -30oC, a olej 15W może nie zapewnić odpowiedniego smarowania, jeżeli złapią srogie mrozy.

Cyfra po myślniku oznacza lepkość w warunkach letnich. I tak olej z oznaczeniem 30 będzie miał niską tolerancję na wysoką temperaturę otoczenia, ale będzie też bardziej energooszczędny niż 40. Oleje oznaczone liczbami 50 czy 60 zachowają zdecydowanie lepsze parametry podczas upałów i niezwykle wytężonej pracy, dlatego są polecane dla aut ciężarowych czy sportowych.

Jaki olej do hybrydy, diesla czy benzyny?

Choć zasada działania oleju jest w każdym silniku taka sama, specyfika pracy i budowa jednostki wymuszają stosowanie produktów o nieco odmiennej charakterystyce. Idealnym przykładem są silniki w autach hybrydowych, których głównym zadaniem jest zasilanie akumulatorów silnika elektrycznego. Jednostki te pracują rzadziej i pod mniejszym obciążeniem niż tradycyjne „benzyny” i „diesle”. Producenci aut hybrydowych, w tym i Toyota, rekomendują oleje o niskich klasach lepkości, takich jak 0W-20 czy nawet 0W-16. Minimalizują one opory własne silnika, co przekłada się na jeszcze niższe spalanie.

Współczesne normy emisji spalin wymogły na producentach aut zastosowanie zaawansowanych rozwiązań, takich jak filtry cząstek stałych. Aby zapewnić im bezawaryjne działanie w nowoczesnych jednostkach napędowych coraz częściej stosuje się oleje niskopopiołowe (tzw. LowSAPS). Na opakowaniach większości dostępnych obecnie olejów znaleźć można w widocznym miejscu informację o rodzajach silników, w których dany produkt może być stosowany. Ale warto czasem także zajrzeć na tył opakowania i przeczytać to, co zostało tam napisane małym druczkiem.

Co oznaczają skróty API, ACEA, OEM?

API (American Petroleum Institute) i ACEA (European Automobile Manufacturers' Association) to amerykańskie i europejskie klasyfikacje jakościowe. Zastosowana nomenklatura jest dość skomplikowana, ponieważ każde stowarzyszenie w inny sposób grupuje jednostki napędowe oraz oznacza jakość produktu. Klasyfikacje składają się z dwóch znaków, z których pierwszy oznacza zastosowanie (np. wg API S – silniki benzynowe, C – silniki wysokoprężne, dla ACEA: A – silniki benzynowe, B – silniki wysokoprężne). Druga wartość to jakość. Amerykańskie stowarzyszenie korzysta z kolejnych liter alfabetu, europejskie z cyfr, w obu przypadkach wyższa cyfra/dalsza litera alfabetu oznacza wyższą jakość.

Aby się nie pogubić w enigmatycznych skrótach i dobrać właściwy olej, warto odnieść się do rekomendacji producenta, czyli oznaczenia OEM. Wiele marek wprowadza własne specyfikacje oznaczone indywidualnymi oznaczeniami, np. LL-04 czy MB 229.3. Jeżeli na opakowaniu znajdziemy normę producencką, którą musi spełnić olej w naszym aucie, możemy bez obaw zastosować go w naszym pojeździe. Często warto także odwiedzić stronę producenta, na której możemy znaleźć więcej informacji na temat rekomendowanego oleju dla Twojego auta. Właściciele Toyoty mogą skorzystać z wygodnej wyszukiwarki rekomendowanego oleju do swojego silnika, dzięki której bez problemu dobiorą właściwy olej dla posiadanego modelu i wersji silnikowej swojej Toyoty.